środa, 15 czerwca 2016

Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki



15 czerwca 2016 roku odbyło się spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Tematem rozmowy stała się książka Remigiusza Grzeli pt.: „Złodzieje koni”. To gorzka historia trzech mężczyzn reprezentujących różne pokolenia. Chociaż łączą ich więzy krwi, są dla siebie obcymi ludźmi zniewolonymi własnymi kompleksami, pretensjami i rozpamiętywaniem przeszłości. To również opowieść o Polsce z trzech różnych epok, trudnej historii i wydarzeniach, które ukształtowały późniejszą rzeczywistość i ludzkie charaktery.
Stanisław - żołnierz wyklęty, dla którego powojenna rzeczywistość odbiegła od wyobrażenia o wolnej Polsce. Wyjeżdża z ojczyzny nie oglądając się za siebie, by w Ameryce rozpocząć nowe życie. Jednak przeszłość nie pozwala zapomnieć i wymazać podjętych decyzji. Teraz, po wielu latach wraca do ojczyzny, by opowiedzieć o dawnych czasach i własnych, jedynie słusznych wyborach i działaniach. Za wszelką cenę chce ochronić wizerunek bohatera. Jednak nie dla wszystkich nim jest.
Jerzy - syn Stanisława, przeciwnik aktualnej władzy, niespełniony aktor, który nie potrafi obronić własnych przekonań. Nieszczęśliwy, przepełniony goryczą i pretensjami do siebie i bliskich. Nie umie z nimi rozmawiać, świadomy swojej słabości i tchórzostwa jeszcze bardziej zamyka się w sobie. Jedynie żona Ewa potrafi dotrzeć do jego serca i złagodzić negatywne uczucia. To ona próbuje naprawiać relacje między mężem a zbuntowanym i rozczarowanym synem.
Kamil - syn Jerzego, początkujący filmowiec, obce mu są doświadczenia z poprzedniej epoki i konsekwencje wyborów w zniewolonym kraju. Próbuje żyć po swojemu, lecz trudno mu odnaleźć własne miejsce. Niepewny, unika konfrontacji z własnymi oczekiwaniami i prawdziwymi uczuciami wobec ojca, który mimo wszystko jest dla niego bardzo ważny. Kiedy podczas pracy nad filmem poznaje bezdomnego, jego dotychczasowe życie zaczyna się zmieniać, nabiera sensu, a on sam dostrzega własne możliwości. Obcy człowiek niespodziewanie staje się jego drogowskazem. Przyjaźń z nim, rozmowy, później jego śmierć i ostateczne pożegnanie, są kluczowym momentem w życiu Kamila, który wreszcie bierze odpowiedzialność za siebie.
Powieść  Remigiusza Grzeli to smutna historia o trudnej przeszłości, która cały czas czai się we wspomnieniach, kładzie się cieniem na teraźniejszości, a ona nadal ogląda się wstecz. Każdy z bohaterów relacjonuje wydarzenia z własnego życia, jednocześnie kreśląc obraz ojczyzny, w której przyszło mu mierzyć się z własnym losem, rozliczyć siebie z trudnych decyzji, nieodwracalnych wyborów. Każdy z nich jest "zagrzebany" we wspomnieniach, żalu, poczuciu krzywdy, niespełnieniu. Podczas naszej dyskusji zwróciłyśmy uwagę nie tylko na relacje, które łączą trzech bohaterów, ale w szczególności na postawy towarzyszących im kobiet, które odegrały najważniejszą rolę - przewodnika po rzeczywistości, w której nie potrafili się odnaleźć. Nawiązałyśmy również do tragicznych losów ludzi, którzy przeżyli represje w powojennej Polsce, tak jak matka Jerzego uwięziona w stalinowskim więzieniu, dokumentująca później swoje wspomnienia na kasetach. Omówiłyśmy także postępowanie i rolę, jaką odegrali żołnierze wyklęci w historii Polski, a to wywołało żywą dyskusję na temat słuszności ówczesnych postaw.
"Złodzieje koni" to trudna, pełna napięć i niedopowiedzeń wzruszająca opowieść o trzech pokoleniach mężczyzn, doświadczonych tragicznie przez historię, dla których przeszłość i decyzje wymuszone przez sytuację, stały się wyznacznikiem ich losów. To niepogodzenie i silne emocje targające bohaterami widoczne są również w języku, jakim się posługują. Nie pozbawiony on jest  wulgaryzmów, które jednak nie szokują, są uzasadnione, ponieważ podkreślają  gorycz wzajemnych relacji i przeżyć. Polecamy tę ciekawą, poważną opowieść opartą na wspomnieniach autentycznych postaci.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz